W ostatnich dniach w mediach społecznościowych dużą popularnością cieszy się zdjęcie sprzed kolejki na Kasprowy Wierch. Widać na nim tłumy turystów, który czekają na swoją kolej. Można dojść do wniosku, że inflacja i drożyzna to przeszłość.
1 maja przy kolejce na Kasprowy Wierch pojawiły się tysiące turystów. Dawno nie widziano tam aż tylu ludzi. – Rekordowa kolejka do kolejki na Kasprowy Wierch! Tak było dziś w południe – relacjonował Tygodnik Podhalański.
Olbrzymią popularnością cieszyły się również wejścia na szlaki na Halę Gąsienicową. – Niewiele brakuje, aby końcówki tych dwóch kolejek połączyły się. Nie ma za to zatorów, jeśli chcemy pójść na nogach na Kasprowy, czy Kalatówki lub Halę Kondratową – dodaje lokalny portal.
Do sieci trafiły nagrania kolejek i nie trzeba było długo czekać na pierwsze komentarze. Wielu internautów zastanawia się, jakim cudem tylu turystów udało się na wypoczynek, pomimo inflacji i panującej drożyzny.
– I gdzie ta bieda za rządów PiS jak część społeczeństwa ta i dookoła. Niby wszędzie kolosalna drożyzna, trochę wolnego czasu a lędźwie wszędzie pełno. Trzeba robić wszędzie rezerwację żeby się gdziekolwiek dostać. Ludzie narzekają a na większość rzeczy i przyjemności ich stać. Nawet nie wiedzą ile mają kasy i ciągle narzekania – pisze kolejny internauta.