Prezydent Andrzej Duda wyznaczył na stanowisko marszałka seniora Senatu Barbarę Borys-Damięcką, a na stanowisko marszałka seniora Sejmu – Antoniego Macierewicza. Kandydatura byłego ministra obrony narodowej wzbudziła kontrowersje po stronie opozycji.
„Wskazanie Macierewicza na marszałka seniora kompromituje prezydenta Dudę. Przecież sam jego metody jako szefa MON nazwał »ubeckimi«. Prezydent akceptuje tym samym oszustwo »podkomisji smoleńskiej«, niegodziwości i kłamstwa Macierewicza (mistrale za dolara). Dzieli Polaków. Wstyd!”, napisał na Twitterze były szef resortu obrony Tomasz Siemoniak z PO.
Wskazanie Macierewicza na marszałka seniora kompromituje prezydenta Dudę. Przecież sam jego metody jako szefa MON nazwał "ubeckimi". Prezydent akceptuje tym samym oszustwo "podkomisji smoleńskiej", niegodziwości i kłamstwa Macierewicza (mistrale za dolara). Dzieli Polaków. Wstyd!
— Tomasz Siemoniak (@TomaszSiemoniak) November 5, 2019
„Tak, Macierewicz ma kartę opozycyjną, ale czas od 1989 to 30 lat jego warcholstwa. Uporczywe kłamstwa smoleńskie, upokarzanie armii, Misiewicz(e), związki otoczenia z Rosjanami. Ta nominacja na marszałka-seniora potwierdza: prezydentowi RP brak kręgosłupa. W maju to zmienimy”, skomentował kandydaturę byłego szefa MON senator Platformy Marcin Bosacki.
Tak, Macierewicz ma kartę opozycyjną, ale czas od 1989 to 30 lat jego warcholstwa. Uporczywe kłamstwa smoleńskie, upokarzanie armii, Misiewicz(e), związki otoczenia z Rosjanami.
Ta nominacja na marszałka-seniora potwierdza: prezydentowi RP brak kręgosłupa.
W maju to zmienimy.— Marcin Bosacki (@MarcinBosacki) November 5, 2019
Do krytycznych komentarzy polityków PO odniósł się w wicepremier i minister kultury Piotr Gliński.
– To zadziwiające i znak czasów, że kontrowersje budzi ktoś, kto jest ikoną polskiej opozycji antykomunistycznej. Człowiek o krystalicznym życiorysie, bohater czasów komunistycznych – powiedział Gliński w TVP Info. – Natomiast do porządku dziennego przechodzimy nad kandydaturą osoby, która całą swoją karierę zawodową robiła w komunistycznej telewizji – dodał wicepremier, odnosząc się do przeszłości senator Borys-Damięckiej.