Badacze twierdzą, że za kilkadziesiąt lat na świecie wybuchnie pandemia, w wyniku której zginie nawet 165 mln osób. Przyczyną mają być drobnoustroje, brak odpowiedniej higieny i niewłaściwe leczenie.
O sprawie informuje dziennik.pl. Apokaliptyczna wizja jest spowodowana przez drobnoustroje. Ponad 60 proc. nowych patogenów rozwinęło się w futrzanych i skrzydlatych stworzeniach, np. u zwierząt domowych i hodowlanych. Większość patogenów pochodzi od dzikich zwierząt. Te patogeny ulegają ewolucji i przenoszą się na ludzi. To może w przyszłości doprowadzić do tragedii.
Czynnikami, które temu sprzyjają są błędne przekonania ludzi, duża gęstość zaludnienia w miastach, nieodpowiednie metody leczenia, zmowa milczenia w państwie objętym chorobą, brak innowacyjnych leków, korupcja firm farmaceutycznych, rezygnacja ze szczepień, zmiany liczebności gatunków zwierząt i łagodne zimy.