Do dramatycznych scen doszło na jarmarku bożonarodzeniowym w Poznaniu. W tłumnie uczęszczanym miejscu nagle przewróciła się dekoracyjna konstrukcja, która przygniotła przechodzącą w pobliżu dziewczynkę. Trafiła do szpitala.
Jak pisze epoznan.pl, do groźnego wypadku doszło w czwartek w godzinach wieczornych na terenie jarmarku świątecznego na placu Wolności w Poznaniu. Świadkowie relacjonowali, że przewróciła się brama nad Poznańskim Betlejem.
Konstrukcja pechowo przygniotła dziewczynkę, która akurat przechodziła obok. Osoby, które były świadkami zdarzenia od razu przewiozły ją do szpitala. Póki co nie wiadomo, w jakim jest stanie.
Lokalni dziennikarze postanowili skontaktować się z organizatorami jarmarku. Przedstawicielka firmy Becker Eventservice Anna Dorna przekazała, że faktycznie doszło do incydentu, jednak nie była w stanie podać jego szczegółowych okoliczności.
– Informacje przekazali nam pracownicy. Silny podmuch wiatru przewrócił jedną z instalacji – bramę tuż przy młyńskim kole. Do tej pory, ani osoba poszkodowana, ani świadkowie się do nas nie zgłosili. Niewiele wiemy na temat zdarzenia, tylko z przekazów od innych osób. Zrobimy wszystko, aby tej pani pomóc, ale mamy ogromną prośbę, by się do nas zgłosiła – oświadczyła organizatorka.