Znany muzyk rockowy Zbigniew Hołdys zażądał na Twitterze, by pijany kierowca, który spowodował wypadek śmiertelny, był sądzony jak zabójca.
Dawny lider zespołu Perfect odniósł się w ten sposób do tragedii, jaka wydarzyła się w ostatnią sobotę w Stalowej Woli w województwie podkarpackim. Samochód prowadzony przez pijanego kierowcę uderzył w inny samochód. Jadące nim małżeństwo zginęło na miejscu i osierociło trójkę dzieci.
„Co stoi na przeszkodzie, by pijanego kierowcę, który w wypadku zabił człowieka, oskarżyć po prostu o zabójstwo? Dlaczego nie uznać, że taki kierowca (a zwłaszcza uprzednio karany czy pozbawiony prawa jazdy), był świadomy zagrożenia i dokonał zabójstwa świadomie?”, napisał Hołdys.
Co stoi na przeszkodzie, by pijanego kierowcę, który w wypadku zabił człowieka, oskarżyć po prostu o zabójstwo? Dlaczego nie uznać, że taki kierowca (a zwłaszcza uprzednio karany czy pozbawiony prawa jazdy), był świadomy zagrożenia i dokonał zabójstwa świadomie?
— Zbigniew Hołdys (@ZbigniewHoldys) July 8, 2021