Szymon Hołownia stwierdził w rozmowie z „Rzeczpospolitą”, że nie można blokować dostępu do pieniędzy z Unii Europejskiej, które mają odbudować polską gospodarkę po pandemii koronawirusa. – W UE obowiązuje zasada „jeden za wszystkich, wszyscy za jednego” i my musimy się tą solidarnością w tym trudnym czasie wykazać, bo solidarność to jest pojęcie, na którym Polska wyrosła – wskazał polityk.
– My od początku mówiliśmy, że ten projekt poprzemy. Inni zakiwali się na śmierć – przeszli od „jesteśmy głęboko za”, przez „jesteśmy głęboko przeciw”, do wstrzymania się od głosu – powiedział.
Lider Polski 2050 ocenił, że Platforma Obywatelska, której posłowie w głosowaniu dotyczącym unijnego Funduszu Odbudowy wstrzymali się od głosu, zakiwała się „w emocjonalnym szantażu”. – Oni uwierzyli w słowa Kaczyńskiego, który w wywiadzie dla „Gazety Polskiej” mówił, że jeśli nie będzie większości dla tego projektu, rząd upadnie. Ja tym się różnię od kolegów, że nie wierzę Kaczyńskiemu – podkreślił Hołownia.
We wtorek wieczorem Sejm przyjął większością 290 głosów projekt ustawy w sprawie ratyfikacji decyzji o zwiększeniu zasobów własnych UE, która jest konieczna do uruchomienia Funduszu Odbudowy. Aby skorzystać z pieniędzy z FO, rząd musiał przygotować Krajowy Plan Odbudowy, który 3 maja przesłał do Komisji Europejskiej.
Projekt poparli posłowie PiS, Porozumienia, Lewicy, PSL i Polski 2050. Przeciwne jego przyjęciu były Solidarna Polska i Konfederacja.