W Polakach rodzi się bunt przeciwko próbie wybielania historii Niemiec. „Polskie obozy zagłady” czy „polskie obozy koncentracyjne” to coraz częściej pojawiające się sformułowania nie tylko w niemieckich mediach. Na przekór faktom historycznym, na przekór oficjalnym sprostowaniom i protestom ze strony Polski.
W najlepszym razie używane są pojęcia typu „nazistowskie obozy koncentracyjne”, bez wyraźnego przypisania nazizmu do konkretnej nacji czy państwa. Z tego powodu zacierają się fakty historyczne z okresu II wojny światowej, a młode pokolenie często nie ma świadomości, że nazizm to nic innego, jak skrajna niemiecka odmiana faszyzmu. Nie można zapomnieć o tym, że taka właśnie ideologia państwowa była wyznawana w czasie sprawowania władzy w totalitarnych Niemczech przez NSDAP w latach 1933-1945.
Przeciwko świadomemu lub przypadkowemu zrzuceniu winy za holocaust na Polaków, przeciwko historycznemu zakłamaniu Niemców, przeciwko chęci wymazania niechlubnych działań Niemców w czasie II wojny światowej z kart historii, ma powstać do końca przyszłego roku film „German Death Camps”.
O filmie tak mówi raper patriotyczny Zbigniew „Basti” Woźniak.- Głównym celem filmu jest to, by obejrzeli go ludzie na Zachodzie. Będzie w wersji angielskiej i niemieckiej. Zgłasza się wiele ludzi, że chce wziąć udział w filmie. Z pomysłu niskobudżetowej produkcji jest szansa, że projekt się rozrośnie i może powstać coś naprawdę fajnego. Będzie przypomnienie okupacji, inwazji Niemców na Polskę, tego, że Niemcy tworzyli tutaj obozy śmierci były niemieckie obozy.
Link do zrzutki: zrzutka.pl/german-death-camps