We wtorek zorganizowano w Sejmie spotkanie przedstawicieli opozycji i ekspertów w związku z planowanym przez rząd nałożeniem na media podatku od reklam.
W dyskusji udział wzięli m.in.: marszałek Senatu Tomasz Grodzki, wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska, lider PO Borys Budka, wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty, prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski oraz posłanka Hanna Gill-Piątek i Michał Kobosko z Polski 2050. Na spotkaniu nie pojawili się, chociaż zostali na nie zaproszeni, wicepremier Jarosław Gowin i minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
Opozycja powołuje w Sejmie międzyklubowy zespół, który pod hasłem wolności mediów będzie chciał wprowadzić cenzurę. Kto się nabierze na ich kłamstwa? A może raczej powinni powołać zespół pod nazwą: jak sprawnie po raz siódmy przegrać wybory?
— Ryszard Terlecki (@RyszardTerlecki) February 16, 2021
Wydarzenie zorganizowane przez opozycję wykpił w mediach społecznościowych wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki.
„Opozycja powołuje w Sejmie międzyklubowy zespół, który pod hasłem wolności mediów będzie chciał wprowadzić cenzurę. Kto się nabierze na ich kłamstwa?”, napisał polityk PiS na Twitterze.
„A może raczej powinni powołać zespół pod nazwą: jak sprawnie po raz siódmy przegrać wybory?”, dodał Terlecki.