W ostatni wtorek minęła kolejna miesięcznica pogrzebu Marii i Lecha Kaczyńskich. Z tej okazji Jarosław Kaczyński pojawił się wraz z delegacją w Krakowie, gdzie doszło do incydentów. Na Wawelu pojawiła się grupa przeciwników PiS-u.
Przeciwnicy rządzącej partii mieli ze sobą transparenty, na których widniały napisy „WyPiSdalać” czy „Kazałeś lądować bratu”. Z tłumów można było również usłyszeć okrzyki „Będziesz siedział”, które kierowano do prezesa Prawa i Sprawiedliwości.
W trakcie wydarzenia demonstranci podjęli ponadto próbę zablokowania delegacji partii rządzącej drogi, która prowadziła na Wawel. Zapobiegła jednak temu policja, która ściągnęła ich z trasy przejazdu. Nagrania z tych incydentów pojawiły się już w sieci.
Oprócz Jarosława Kaczyńskiego na Wawelu pojawili się ponadto wicepremier Jacek Sasin, wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki, minister infrastruktury Andrzej Adamczyk czy posłanka Małgorzata Wassermann.
Lech i Maria Kaczyński zginęli w katastrofie samolotu TU-154 nieopodal lotniska w Smoleńsku. Na pokładzie maszyny znajdowało się 96 osób, z czego nikt nie przeżył. 18 kwietnia 2010 roku szczątki prezydenta i jego żony spoczęły na Wawelu.
„Z drogi śledzie bo król jedzie”
Wawel dziś. pic.twitter.com/D6sBcEGFTW— Grzegorz Kot (@gfkot) January 18, 2022