Dziś popołudniu na autostradzie A1 prowadzącej do Gdańska, na wysokości węzła Pelplin jadący pod prąd mężczyzna czołowo zderzył się z drugim samochodem. W wyniku wypadku śmierć poniosła jadąca prawidłowo kobieta.
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło około godziny 13:30. Miało ono miejsce w miejscowości Ropuchy, niedaleko węzła Pelplin, który jest główną dojazdową drogą do Gdańska.
Sprawcą zdarzenia okazał się 53-letni kierowca opla astra, który z niewyjaśnionych przyczyn poruszał się po autostradzie pod prąd. W pewnym momencie zderzył się czołowo z mercedesem sprinterem, którym poruszała się jadąca w prawidłowym kierunku 44-letnia kobieta. Siła uderzenia spowodowała, że nie udało jej się uratować.
Przez kilka godzin na miejscu zdarzenia pracowali policjanci pod nadzorem prokuratora. Ich zadaniem jest ustalenie, dlaczego 53-latek jechał przeciwnie do kierunku jazdy. Do tej pory udało się ustalić, że kierowcy obu samochodów byli trzeźwi.
Konsekwencją wypadku były kilkugodzinne korki i utrudnienia wskutek zablokowania obu pasów. Po kilkudziesięciu minutach policjanci odblokowali lewy pas, cały czas wykonując czynności dochodzeniowe na prawym pasie. Zalecane były objazdy, między innymi przez węzeł Kopytkowo.