To już kolejny przypadek postrzału człowieka podczas polowania. Tym razem doszło do tego w lesie pomiędzy miejscowościami Żelizna i Żulinki (woj. lubelskie). Minionej soboty po godzinie 16-tej jeden z myśliwych celował do zwierzyny. Nie spodziewał się, że przypadkowo trafi w innego uczestnika polowania.
Jak wstępnie ustalili funkcjonariusze policji, 48-letni łowczy z gminy Komarówka Podlaska w tym niefortunnym momencie znajdował się nieopodal 71-letniego mieszkańca Białej Podlaskiej. Naprzeciw mężczyzn wybiegła zwierzyna, ale minęła obydwie linie strzału. Właśnie wtedy jedna z broni wystrzeliła. Ranny został młodszy myśliwy.
Policja przypuszcza, że to rykoszet mógł trafić w 48-latka. Ustalono też, że myśliwy z Komarówki znajdował się pod wpływem działania alkoholu. Dowodem jest badanie – wykazało 0,5 promila. Obecnie szczegółami zdarzenia będzie się zajmować Prokuratura Rejonowa w Radzyniu Podlaskim.