Zgodnie z zapowiedziami rządu, uczniowie czwartych klas szkół podstawowych otrzymali darmowe laptopy. Jeden z czytelników „Faktu” odebrał już komputer, ale gdy rozpakował paczkę z urządzeniem, zaczął przecierać oczy ze zdumienia.
Od początku roku szkolnego 2023/24 obowiązuje program darmowym laptopów dla uczniów klas IV szkół podstawowych. Do 30 września każdego roku ma być wydawany sprzęt, jednak w tym roku wyjątkowo komputery będą przekazywane do końca grudnia.
Pewien mężczyzna, którego syn rozpoczął we wrześniu naukę w czwartej klasie skontaktował się z „Faktem”. Postanowił opowiedzieć o swojej historii – po zgłoszeniu się po sprzęt i dopełnieniu wszystkich formalności, na jego adres przyszedł komputer.
– Na obudowie komputera zauważyłem sporej wielkości białą naklejkę z napisem: „Krajowy Plan Odbudowy. Współfinansowano przez Unię Europejską NextGenerationEU”. Złapałem się za głowę, bo byłem pewien, że zarówno Morawiecki, jak i Czarnek, mówili, że dzieci dostaną laptopy z rządowych pieniędzy – przekazał. – O co chodzi? – dopytuje.
Portal next.gazeta.pl wyjaśnił, że takie oznaczenia wynikają z wymogów UE. Część wydatków zapisanych w Krajowym Planie Odbudowy jest prefinansowana przez Polski Fundusz Rozwoju. I to właśnie fundusze PFR posłużyły do zakupu laptopów dla uczniów.