Do szczecińskiego sądu okręgowego skierowany został w środę akt oskarżenia przeciwko posłowi PO Stanisławowi Gawłowskiemu, jego żonie i członkom rodziny w związku z korupcją przy inwestycjach melioracyjnych w Szczecinie.
Jak poinformowała prokuratura, obszernym aktem oskarżenia, liczącym ponad 1100 stron, objęto 32 osoby, które zostały oskarżone łącznie o 94 czyny. Wobec dziewięciu oskarżonych skierowano wnioski o dobrowolne poddanie się karze. Akt oskarżenia dotyczy nieprawidłowości przy 26 inwestycjach realizowanych przez Zachodniopomorski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych w Szczecinie.
Prokuratura: poseł PO Stanisław G. jako sekretarz stanu w rządzie PO-PSL przyjął co najmniej: 733 tys. zł łapówki, dwa zegarki i nieruchomości w Chorwacji. Akt oskarżenia mówi też o praniu brudnych pieniędzy i nakłanianiu do wręczenia co najmniej 200 tys. zł łapówki.
— Radio ZET NEWS (@RadioZET_NEWS) July 3, 2019
„Zgromadzony materiał dowodowy wskazuje na to, że w związku z pełnioną w rządach PO-PSL funkcją sekretarza stanu w Ministerstwie Środowiska poseł Stanisław Gawłowski przyjął jako łapówki co najmniej 733 tys. zł w gotówce, a także dwa zegarki o łącznej wartości prawie 26 tys. zł oraz nieruchomości w Chorwacji”, przekazała prokuratura.
Zarzuty przeciwko posłowi opozycji dotyczą także nakłaniania do wręczenia łapówki w wysokości co najmniej 200 tys. zł oraz ujawnienia informacji niejawnej i plagiatu pracy doktorskiej. Prokuratura oskarżyła posła PO również o pranie brudnych pieniędzy.
Za przyjęcie łapówek Gawłowskiemu grozi nawet do 12 lat więzienia.
Cieszę się, że moja sprawa w końcu trafiła do sądu. Tam udowodnię swoją niewinność i polityczne intencje działań prokuratury
— Stanisław Gawłowski (@StGawlowski) July 3, 2019
Poseł PO twierdzi, że jest niewinny, a działania prokuratury mają charakter polityczny. „Cieszę się, że moja sprawa w końcu trafiła do sądu. Tam udowodnię swoją niewinność i polityczne intencje działań prokuratury”, napisał Gawłowski w środę na Twitterze .