Tuż po ogłoszeniu wyników I tury wyborów prezydenckich kandydat Konfederacji zapowiedział, że „pomoże swoim wyborcom” podjąć decyzję, na kogo zagłosować w II turze. Wbrew oczekiwaniom polityków PiS-u i PO Sławomir Mentzen nie „przekazał” swoich głosów ani Karolowi Nawrockiemu, ani Rafałowi Trzaskowskiemu. Zamiast tego zaprosił ich do wystąpienia na jego kanale YouTube, gdzie zada im nurtujące wyborców Konfederacji pytania. Wymaga też, aby obaj podpisali ośmiopunktową deklarację programową, która obejmuje m.in. przyrzeczenie niepodpisywania żadnej ustawy, która podnosi podatki, obrony polskiego złotego i dostępu do gotówki. Kandydat z poparciem PiS niemal od razu zgodził się na występ u Mentzena. Odpowiedź Rafała Trzaskowskiego właśnie nadeszła.
Już za niespełna dwa tygodnie – 1 czerwca – odbędzie się II tura wyborów prezydenckich, w której zmierzą się Rafał Trzaskowski (PO) i Karol Nawrocki (popierany przez PiS). Do II tury nie udało się wejść Sławomirowi Mentzenowi, niemniej kandydat Konfederacji uzyskał bardzo dobry wynik – 14,81 proc. Zagłosowało na niego blisko 3 miliony wyborców, z którymi zwycięzcy I tury muszą się liczyć, jeżeli chcą wygrać także w II turze.
W odróżnieniu od Magdaleny Biejat (Lewica) i Szymona Hołowni (Trzecia Droga), Mentzen nie przekazał swojego poparcia od razu i nie zrobi tego za darmo – jeśli w ogóle zdecyduje się poprzeć któregoś z kandydatów. Współlider Konfederacji zaprosił obu na rozmowę na żywo na swoim kanale YouTube. Chce także, aby Nawrocki i Trzaskowski podpisali deklarację programową.
Deklaracja obejmuje m.in. przyrzeczenie niepodpisywania ustaw, które wprowadzają nowe podatki i opłaty, ochronę obrotu gotówkowego, obronę polskiego złotego (tj. sprzeciw wobec wprowadzenia w Polsce euro) oraz ochronę dostępu do broni dla Polaków i możliwości swobodnego wyrażania przez obywateli poglądów, zgodnie z Konstytucją RP (odniesienie do ustawy o „mowie nienawiści”).
Nawrocki pojawi się na kanale YouTube Sławomira Mentzena. Trzaskowski przyjął zaproszenie, ale z zastrzeżeniem
Karol Nawrocki zadeklarował gotowość rozmowy ze Sławomirem Mentzenem niemal od razu. Dłużej trzeba było czekać na jasną deklarację Rafała Trzaskowskiego, który stwierdził, że ma na to „jeszcze 11 dni”. Odpowiedź nadeszła jednak jeszcze tego samego dnia.
„Tak, panie Sławomirze. Przyjdę, porozmawiamy” – powiedział Trzaskowski podczas spotkania z wyborcami w Sosnowcu. Zastrzegł jednocześnie, że nie gwarantuje podpisania deklaracji programowej.
Źródło: wp.pl
