Prezydent Łodzi Hannie Zdanowskiej oraz jej partnerowi Włodzimierzowi G. groziło pięć lat pozbawienia wolności. Po wyroku sądu, za poświadczenie nieprawdy w dokumentach, będą musieli zapłacić 25 tysięcy złotych grzywny.
Jak ustalił w toku postępowania procesowego Sąd Rejonowy Łódź-Śródmieście, przy staraniu się partnerów o kredyt doszło do poświadczenia nieprawdy.
Prokurator wnioskował o pół roku więzienia dla Zdanowskiej oraz o dziesięć miesięcy więzienia dla Włodzimierza G. Domagano się także kar finansowych.
Zdanowska, po ogłoszeniu wyroku, poinformowała, że zamierza ponownie kandydować na urząd Prezydenta Łodzi.
Przedmiotem sporu był akt notarialny przedłożony przez Hannę Zdanowską, co do którego miała poświadczać nieprawdę. Chodzi o oświadczenie dot. otrzymania od Włodzimierza G. części ceny (50 tys.) jako zapłatę za zbycie mieszkania.
Suma miała być kluczowa przy uzyskaniu kredytu jako wkład własny. Dzięki dokumentom Włodzimierz G. otrzymał kredyt na 200 tys. Te pieniądze przeznaczył na kupno lokalu mieszkalnego w Łodzi od Zdanowskiej.