Jogurtowiec zebra z malinami – przepis. Tak pyszne, że nie skończy się na 1 blaszce

ciasto jogurtowiec zebra
fot. screen Youtube / Smaki Katriny

Jogurtowiec zebra z malinami to puszyste i lekkie ciasto bez pieczenia, które zrobisz w mgnieniu oka i z samych prostych składników. Deser ma wszystko, co lubisz. Jest delikatne, smaczne i rozpływa się w ustach. O lepszym dodatku do czarnej kawy można tylko pomarzyć.

REKLAMA

Pyszne ciasto z malinami i galaretką poleca się na deser

Ciasto apetycznie się prezentuje i smakuje obłędnie. Łatwo się je przyrządza, a efekt jest bardziej niż zadowalający. Każdy z domowników z pewnością poprosi o dokładkę, więc najprawdopodobniej ciasto zniknie jeszcze tego samego dnia, w którym zostało zrobione. Oto sprawdzona receptura.

Przepis na ciasto jogurtowiec zebra z malinami bez pieczenia

Składniki (na blaszkę ok 25x35cm):
Masa jogurtowa:
-500 ml śmietanki 30 bądź 36%
-1000 g jogurtu greckiego
-3,5 kopiastej łyżki żelatyny
-puszka mleka skondensowanego słodzonego ok. 500 g
-2 łyżki kakao
-16 g cukru waniliowego
-125 ml wrzątku
-2 łyżki kakao

REKLAMA

Dodatkowo:
-2 opakowania podłużnych biszkoptów ok. 300 g
-500 g malin
-750 ml wrzątku
-2 galaretki malinowe
-odrobina mleka

Opis przygotowania:
Biszkopty namocz w mleku, a potem umieść na dnie formy (nie mocz ich zbyt długo – powinny jedynie lekko namięknąć). Żelatynę zalej gorącą wodą, wymieszaj i ostudź.

Śmietankę z cukrem waniliowym ubijaj, a następnie przełóż do niej mleko zagęszczone i jogurt (niezbyt chłodny), całość miksuj. Dalej mieszaj i dodawaj w międzyczasie chłodną żelatynę – miksuj tylko do połączenia. Powstałą masę podziel na 2 porcje, do pierwszej wsyp kakao i miksuj. Masę wylewaj na przemian – najpierw jasną, a na nią ciemną. Deser włóż do chłodziarki, aby masa połowicznie zastygła na ok. 60 minut.

REKLAMA

W 750 ml wrzącej wody roztop 2 galaretki malinowe, ostudź. Na twardej masie jogurtowej umieść maliny, a potem zalej je zastygającą galaretką – włóż do chłodziarki na całą noc. Smacznego.

Czytaj też: Proste ciasto „Michałek”. Lepiej zapisz przepis, bo jest wyborne

Podziel się: