Z przygotowywanej nowelizacji ustawy o zbiórkach publicznych wynika, że rząd będzie mógł zablokować każdą zbiórkę o ile tylko uzna, że jej cel jest sprzeczny z zasadami życia społecznego lub narusza ważny interes publiczny.
Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy jest jedną z 30 organizacji pozarządowych, które zaapelowały do ministra spraw wewnętrznych Joachima Brudzińskiego, by rząd pozostawił prawo o zbiórkach publicznych bez zmian.
„Uchwalona w marcu 2014 roku ustawa jest przykładem dobrego prawa, które ułatwia organizacjom społecznym i obywatelom zakładającym komitety zbieranie środków finansowych na ich inicjatywy. Obecny system umożliwia darczyńcom łatwe sprawdzenie, czy dana zbiórka została zgłoszona, jakie są jej cele, a – po jej zakończeniu – ile środków zostało zebranych i na co zostały wydatkowane. Informacje te dostępne są publicznie na stronie internetowej zbiórki.gov.pl”, piszą sygnatariusze apelu do ministra Brudzińskiego.
Nowelizacji prawa o zbiórkach publicznych poświęcił w środę swój wpis na Facebooku Jurek Owsiak. Prezes WOŚP uważa, że sytuacja jest groźna, ponieważ „dzisiaj politycy przygotowują prawo, które może być użyte do tego, by Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy próbować zatrzymać”.
Zdaniem Owsiaka politycy chcą „uderzyć w niezależność” organizacji i mają w tym swój cel. Władza, chce by WOŚP była wobec niej posłuszna i „nie zabierała głosu, kiedy działalność polityków uderza w bezpieczeństwo zdrowotne Polaków”.
„Czy to przesada? Kiedy obserwujemy to, jak dziś wykorzystywane jest prawo do realizacji politycznych interesów, albo jak wypowiadają się na temat Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy osoby tak w państwie ważne, jak chociażby sekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości, jesteśmy przerażeni. Wyobrażając sobie to jeszcze kilka miesięcy temu, mówilibyśmy sobie – przesada. Tymczasem dziś jest to smutna rzeczywistość”, konkluduje Owsiak.