Być może już niedługo żołnierze amerykańscy zamienią się w armię sterowanych z zewnątrz cyborgów, pozbawionych uczuć i niecofających się przed niczym na polu walki. W fazę testów na ludziach wszedł właśnie projekt, zgodnie z którym żołnierze będą mieli wszczepiany w mózg specjalny i zdalnie kontrolowany chip.
Według oficjalnych informacji ma on monitorować aktywność chemiczną mózgu, co pozwala stwierdzić choćby, w jakim stanie psychicznym znajduje się człowiek. Jednak jest bardzo prawdopodobne, że jest to wstęp do stworzenia nowego rodzaju armii z żołnierzami pozbawionymi podczas walki z wrogiem jakichkolwiek ludzkich uczuć i stresu, którzy staną się skutecznymi maszynami do zabijania.
Prace nad programem rozpoczęły się w 2013 roku. Jedną z uczestniczących w nim agencji jest DARPA, czyli Agencja Zaawansowanych Projektów Badawczych w Obszarze Obronności. DARPA zasłynęła kilkadziesiąt lat temu ze stworzenia ARPANETU, czyli sieci, która dała początek internetowi.
Pieniądze na badania, w pierwszej fazie jest to 100 milionów dolarów, wyłożyły również Narodowy Instytut Zdrowia i Narodowa Fundacja Naukowa. Nad programem pracują też ośrodki badawcze i uniwersytety z całych Stanów Zjednoczonych.
https://www.youtube.com/watch?v=BqIydYN3jrg