Jak wynika z sondażu przeprowadzonego przez IBRiS, większość Polaków jest zdania, że Jarosław Kaczyński popełnił błąd, rezygnując z udziału w debacie wyborczej. Takiego zdania było aż 58,6 proc. ankietowanych.
Wyniki badania opisała „Rzeczpospolita” w poniedziałkowym wydaniu. – Debata wyborcza organizowana przez TVP budzi wielkie emocje. Szeroko komentowana jest decyzja lidera obozu władzy, który nie weźmie w niej udziału – czytamy.
W sondażu przeprowadzonym przez IBRiS dla „Rzeczpospolitej” i RMF FM respondenci zostali zapytani, jakie mają zdanie na temat rezygnacji z udziału Jarosława Kaczyńskiego, co tłumaczył „ważnym spotkaniem w Przysusze”. Dopytywany przez dziennikarzy prezes PiS z przekąsem odpowiedział, że gdyby w studio TVP był Manfred Weber (przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej), to wtedy zapewne wziąłby udział w programie.
Ponad połowa respondentów (58,6 proc.) była zdania, że prezes rządzącej partii popełnił błąd. Poparcie wobec jego decyzji wskazało tylko 27,6 proc. badanych i byli to w większości zwolennicy obozu władzy. – W tej grupie bowiem 64 proc. uważa decyzję o nieobecności prezesa za słuszną. Jednak 13 proc. jest jej przeciwne, a 22 proc. nie wie, co myśleć – czytamy w „Rzeczpospolitej”.
Dziennik zauważył również, że wyborcy opozycji nie mają wątpliwości, że była to zła zagrywka Kaczyńskiego. – W tej grupie uważa tak aż 81 proc. pytanych. Tylko co dziesiąty uważa decyzję za słuszną. Mocno krytyczne są kobiety: 63 proc. nie podoba się decyzja prezesa. Wśród pytanych mężczyzn – 55 proc. – dodano.