Fot. Twitter.com/pisorgpl

Do niecodziennego zdarzenia doszło podczas niedzielnych obrad Rady Politycznej PiS. Na ich początku prezesowi partii Jarosławowi Kaczyńskiemu wyłączono podczas przemówienia dźwięk w mikrofonie.

Nastąpiło to w chwilę po tym, jak przywódca partii rządzącej wezwał obecnych na sali do odśpiewania Mazurka Dąbrowskiego i osobiście go zaintonował. Okazało się, że prezes PiS tak fałszuje, że szybko wyłączono mu dźwięk w mikrofonie.

Materiał wideo przedstawiający prezesa PiS śpiewającego hymn szybko zdobył popularność w internecie i wywołał wiele komentarzy internautów.

„Kiedyś było »z ziemi włoskiej do wolski«. Teraz było »pójki my żyjemy«. W Stanach Zjednoczonych po podobnych językowych wpadkach Trumpa, media zapraszały specjalistów od psychologii, neurologii i neuropsychiatrii do oceny stanu kognitywnego przywódcy”, napisał na Twitterze jeden z jego użytkowników.


Obserwuj nas w Google News i bądź na bieżąco!

→ Wejdź i naciśnij gwiazdkę