Kilka miesięcy temu nadinspektor podlaskiej policji, Daniel Kołnierowicz ogłosił ,,konkurs na najlepszy anonim”. Teraz okazało się, że za ten czyn został ukarany grzywną.
Wobec Kołnierowicza przeprowadzono całe postępowanie dyscyplinarne, którego efektem jest grzywna pieniężna. Jej wysokość nie jest znana. Ponadto szefowi podlaskiej policji nie przysługuje prawo do odwołania, co oznacza, że musi wpłacić ustaloną w procesie kwotę pieniężną.
O co chodziło? Pod koniec 2018 rok podczas audycji w Radio 5 ogłosił konkurs, wedle którego słuchacze mieli wysyłać anonimowe donosy na posłankę Platformy Obywatelskiej, Bożenę Kamińską, która nagłośniła sprawę dotyczącą skarg ze strony podlaskich funkcjonariuszy.
Wedle jej zeznań, policjanci mieli ,,udawać Służbę Ochrony Państwa”, niepotrzebnie angażować się w ważne wydarzenia czy uroczystości, podczas których obecni byli przedstawiciele rządu, a także sprawować ochronę przy posesji wiceministra spraw wewnętrznych i administracji, Jarosława Zielińskiego.
Kołnierowicz nie pozostał anonimowy i zaproponował słuchaczom, aby wysyłali wiadomości związane z majątkiem, służbowymi podróżami i dotychczasową aktywnością zawodową Kamińskiej. Prokuratura nie wszczęła wobec niego postępowania w sprawie przekroczenia uprawnień, nie znajdując powodów czynu zabronionego.