REKLAMA

ShareInfo.plWiadomościKard. Stanisław Dziwisz wezwany przed Komisję ds. pedofilii

Kard. Stanisław Dziwisz wezwany przed Komisję ds. pedofilii

Dziwisz wezwany na przesłuchanie
fot. Joanna Adamik | Domena Publiczna

Przed Państwową Komisją ds. przeciwdziałania pedofilii stanie były sekretarz papieża Jana Pawła II kard. Stanisław Dziwisz. Przeciwko wysoko postawionemu duchownemu zostało wniesione oskarżenie w związku z rzekomymi zdarzeniami, do których miało dojść w latach 70. „Onet” dowiedział się nieoficjalnie, że Komisja wyznaczyła już datę posiedzenia, kiedy ma dojść do przesłuchania kardynała.

REKLAMA

Kard. Stanisław Dziwisz zostanie wezwany do złożenia zeznań przed Państwową Komisją ds. przeciwdziałania pedofilii w związku ze zgłoszeniem, które wpłynęło do instytucji w połowie 2021 roku. Mężczyzna z miejscowości położonej ok. 40 km od Krakowa twierdzi, że w latach 70. został skrzywdzony przez kilku duchownych Archidiecezji Krakowskiej. Wśród sprawców miał być kard. Stanisław Dziwisz.

Wcześniej domniemana ofiara zgłaszała sprawę do prokuratury, ale z uwagi na fakt, że do przestępstw miało dochodzić w latach 70., postanowiono o umorzeniu z powodu przedawnienia – wyjaśnia „Onet”. Dopiero później mężczyzna zgłosił się do Państwowej Komisji ds. przeciwdziałania pedofilii, gdyż ta zajmuje się rozpatrywaniem właśnie przedawnionych spraw. Choć nie ma możliwości ukarania sprawcy, w przypadku udowodnienia winy jest on wpisywany do ogólnodostępnego rejestru.

Były sekretarz Jana Pawła II zostanie wezwany na przesłuchanie jako osoba wskazana przez domniemanego pokrzywdzonego jako sprawca. Oznacza to, że postępowanie nie toczy się bezpośrednio przeciwko kard. Dziwiszowi, ale w sprawie – dowiadujemy się z portalu. Jako strona postępowania kapłan ma prawo do skorzystania z pomocy pełnomocnika. Przesłuchanie kardynała ma odbyć się już w lutym przyszłego roku.

REKLAMA

Stanisław Dziwisz wezwany na przesłuchanie Państwowej Komisji ds. pedofilii. Historyk sceptycznie o oskarżeniach

Należy podkreślić przy tym, że w Polsce obowiązuje domniemanie niewinności. Prof. Andrzej Friszke, który od dekad bada relacje PRL-Kościół, sceptycznie spogląda na zarzuty wobec kard. Dziwisza. Zwraca uwagę, że tajne służby ludowych władz ówczesnej Polski z pewnością wykorzystałyby fakt udziału sekretarza Jana Pawła II w takiej imprezie, jeżeli rzeczywiście byłby tam obecny.

„Sam metropolita krakowski był postrzegany jako przeciwnik władzy komunistycznej. Na pewno SB przyglądała się jego otoczeniu, sprawdzała kontakty, wyjazdy, obserwowała kręgi towarzyskie. Byłoby to wręcz niewytłumaczalne, żeby tak drastyczna sprawa uszła uwadze służb. Ja w swojej pracy nigdy się z takimi oskarżeniami wobec ks. Dziwisza nie spotkałem” – stwierdził uczony w rozmowie z „Onetem”.

„Jeśli takie ‘rewelacje’ wypowiadane są z perspektywy dzisiejszych czasów i nie ma na to żadnego śladu w archiwach, to jako historyk podchodzę do tego absolutnie sceptycznie” – podkreśla profesor Polskiej Akademii Nauk.

REKLAMA

ZOBACZ TAKŻE
REKLAMA