Karol III symbolem upadku W. Brytanii? Jeden region gotowy do secesji

fot. Korona Lacasse | CC BY 2.0

To byłaby historyczna chwila i niezbyt dobra wiadomość dla nowego króla Zjednoczonego Królestwa, Karola III, gdyż jego kraj… przestałby być zjednoczony. Chodzi o możliwe następstwa wyników najnowszego spisu powszechnego w Irlandii Północnej. Okazało się, że Ulster zamieszkuje już więcej irlandzkich katolików, niż lojalnych koronie protestantów. Skutkiem może być zjednoczenie Irlandii.

REKLAMA

Irlandia Północna i jej główne miasto – Belfast – to jeden z gorętszych regionów Europy. Mimo iż od dawna nie jest tam prowadzona wojna partyzancka, to aż do późnych lat 90. szalała tam Irlandzka Armia Republikańska (IRA). Powszechnie uznawana za organizację terrorystyczną IRA walczyła o włączenie Ulsteru do macierzy, czyli do Irlandii. Niechęć zamieszkujących ten region Irlandczyków i osiadłych w Ulsterze Brytyjczyków widać aż po dziś dzień. Weźmy na przykład ostatnie wydarzenia. Według doniesień z mediów społecznościowych po śmierci Elżbiety II Irlandczycy z Belfastu… odpalili fajerwerki. Na jednym z meczów piłki nożnej mieli też ciesząc się śpiewać „Lizzy’s in the box” – Lizzy (od Elizabeth, Elżbieta) w pudle, czyli po prostu w trumnie.


REKLAMA

Widać więc, że obie nacje – generalizując – raczej nie pałają do siebie miłością. Ze względu na zaszłości historyczne i spory terytorialne, które jeszcze do końca nie wygasły.

Koniec Zjednoczonego Królestwa? Irlandczycy mają teoretyczną przewagę w Ulsterze. Mogą odłączyć się od Wielkiej Brytanii

Wygląda jednak na to, że Irlandczycy będą mogli zjednoczyć całą swoją wyspę bez rozlewu krwi, której do tej pory polało się już sporo. Jak informuje portal „Politico” – wyniki ostatniego spisu powszechnego wykazały, że w Irlandii Północnej mieszka już więcej katolików, niż protestantów. Ta pierwsza grupa jest utożsamiana z Irlandczykami, natomiast protestantami byli i są głównie Brytyjczycy, zasiedlający Ulster.

W przeszłości, w Irlandii Północnej odbywały się już referenda, w których rozstrzygała się kwestia odłączenia się Ulsteru od Wielkiej Brytanii i powrotu do Irlandii. Do tej pory większość stanowili tam jednak protestanccy rojaliści, którzy skutecznie blokowali legalną drogę secesji Irlandii Północnej od Zjednoczonego Królestwa.

REKLAMA

Na ten moment katolicy mają przewagę nad protestantami 45,7 do 43,5 procent. Zakładając, że w referendum każda grupa zagłosowałaby zgodnie z przewidywaniami, Irlandia Północna zjednoczyłaby się z Irlandią właściwą. Jednocześnie przestałoby istnieć Zjednoczone Królestwo Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej – jak brzmi dziś jedna z nazw Wielkiej Brytanii.

REKLAMA

Podziel się: