Ponad tydzień temu w areszcie na warszawskiej Białołęce powiesił się oskarżany o korupcję były naczelnik Pierwszego Śląskiego Urzędu Skarbowego, a teraz w jego ślady poszedł kolejny więzień!
43-letni mężczyzna powiesił się w Areszcie Śledczym w Warszawie-Białołęce wczoraj w nocy, na sznurówce przymocowanej do ramy łóżka. Zauważył to strażnik więzienny będący wtedy na dyżurze. Została podjęta natychmiastowa reanimacja samobójcy, którego jednak nie udało się uratować.
Śmierć Roberta L. potwierdziła rzecznik Dyrektora Generalnego Służby Więziennej Elżbieta Krakowska. Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna, który do aresztu trafił dzień wcześniej, mógł być na silnym głodzie narkotykowym.
Dyrektor aresztu został odwołany przez dyrektora generalnego Służby Więziennej. Wobec dwóch innych funkcjonariuszy aresztu zostało wszczęte dyscyplinarne postępowanie.