Ministerstwo Sprawiedliwości kierowane przez Zbigniewa Ziobrę chce, by trzynaste emerytury nie były już – tak jak dotąd – chronione przed komornikami. Rząd Mateusza Morawieckiego jeszcze nie podjął decyzji w tej sprawie, ale prace nad projektem ustawy wprowadzającej „trzynastki” cały czas trwają. Ma być on procedowany w Sejmie w połowie stycznia.
Sprawę nagłośnił dziennik „Fakt”, który dotarł do pisma MS w tej sprawie. Przyjęcie propozycji Ziobry oznaczałoby, że zadłużeni emeryci zamiast 1000 złotych z tytułu „trzynastki” dostawaliby tylko 826 złotych. Reszta byłaby zabierana przez komornika.
Z danych BIG InfoMonitor wynika, że problem dotyczy ogromnej liczby osób, bo około 350 tysięcy polskich emerytów, którzy – mimo sprawowania władzy przez PiS – toną po uszy w długach. Zaciągane przez nich pożyczki i kredyty przeznaczane są bardzo często na pomoc dla ich dzieci i wnuków.
W 2019 roku rząd Morawieckiego po raz pierwszy wypłacił 13. emeryturę. Została ona ustawowo zwolniona z egzekucji komorniczej. Teraz ma się to zmienić.