Frontman słynnego rockowego zespołu nie wystąpi w Polsce! Po lawinie krytyki wobec Rogera Watersa, jego manager postanowił zrezygnować z organizacji koncertu gwiazdora w Krakowie. Wcześniej radni tego miasta dyskutowali nad uchwałą, która regulowałaby status osób, które otwarcie wspierają działania Rosji.
Roger Waters to były lider i współzałożyciel osławionego zespołu Pink Floyd. W 1985 roku gwiazdor opuścił szeregi zespołu, aby całe siły skupić na solowej karierze muzycznej. Z biegiem lat artysta tracił „łączność” ze swoją dawną kapelą. Zmienił się nie tylko jego styl muzyczny, ale idee, jakie wyznaje on i Pink Floyd. U Watersa ideały bardzo się zmieniły.
Waters słynie z tego, że bardzo często wypowiada się na tematy polityczne. Jak podaje „Wirtualna Polska” – miał kiedyś nazwać Joe Bidena „zbrodniarzem wojennym”. Wydarzenia na kijowskim majdanie w 2014 roku były jego zdaniem „sterowane z Waszyngtonu”. Podczas koncertu w Polsce w 2018 roku muzyk nawoływał z kolei do „wspierania wolnych sądów” i krytykował działania PiS-u. Niedawno rockman odniósł się do tematu wojny na Ukrainie. W mediach społecznościowych opublikował list otwarty do pierwszej damy Ukrainy – Ołeny Zełeńskiej.
„Jeśli przez wsparcie dla Ukrainy ma pani na myśli dalsze przekazywanie broni armii rządu w Kijowie, obawiam się, że to tragiczny błąd. Dolewanie oliwy do ognia, którym są dalsze zbrojenia, nigdy jeszcze nie doprowadziło do skrócenia wojny i teraz też do tego nie doprowadzi” – napisał Waters.
Według niego w interesie Stanów Zjednoczonych jest to, aby wojna na Ukrainie trwała jak najdłużej. Artysta uważa ponadto, że wojnę na Ukrainie sprowokowały kraje NATO.
Były lider Pink Floyd nie zagra koncertu w Krakowie. „Kto wspiera Putina i jego propagandę nie powinien mieć wstępu do naszego Miasta!”
Jak poinformował serwis „LoveKraków.pl” – koncert Rogera Watersa w Krakowie został odwołany. Menedżer artysty miał zrezygnować z organizacji wydarzenia po lawinie krytyki, jaka spadła na rockmana. Informacja ta została potwierdzona przez Tauron Arena Kraków, gdzie miał odbyć się koncert Watersa.
„Roger Waters nie zagra w Krakowie. Kto wspiera Putina i jego propagandę nie powinien mieć wstępu do naszego Miasta!” – napisał w mediach społecznościowych Rafał Komarewicz, przewodniczący Rady Miasta Krakowa, cytowany przez „o2”.
Wcześniej radni wystąpili z projektem uchwały o treści: „Mając na uwadze zbrodniczy atak Rosji na Ukrainę, a także wychodzące na jaw kolejne zbrodnie wojenne popełniane przez rosyjskich żołnierzy, radni Stołecznego Królewskiego Miasta Krakowa wyrażają oburzenie tezami i sformułowaniami wygłaszanymi przez pana Rogera Watersa, a związanymi z rosyjską inwazją na Ukrainę”.