Poseł Konfederacji Robert Winnicki oświadczył, że szef MSWiA i minister koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński nie powinien dłużej pozostawać na stanowisku. Powód? Afera byłego szefa resortu finansów, a obecnego prezesa NIK Mariana Banasia.
– Tak naprawdę kwestia Banasia to jest kwestia funkcjonowania państwa polskiego, sprawności, kompetencji, fachowości służb specjalnych. To pan Kamiński powinien podać się do dymisji przede wszystkim lub zostać zdymisjonowany za aferę Banasia – powiedział w Polsat News Winnicki.
Wokół Mariana Banasia zrobiło się głośno po tym, jak „Superwizjer” TVN ujawnił, że w należącej do niego kamienicy działał hotel na godziny prowadzony przez ludzi z krakowskiego półświatka. W hotelu nie wydawano paragonów, a więc prawdopodobnie działał w szarej strefie. Ponadto Banaś wynajmował nieruchomość po zaniżonej cenie, na czym tracił budżet państwa, gdyż obecny szef NIK odprowadzał w związku z tym mniejsze podatki.
To jednak nie koniec sensacyjnych doniesień na temat szefa NIK. W piątek „Rzeczpospolita” podała, że jeden z najbliższych współpracowników Banasia z czasów jego pracy w Ministerstwie Finansów miał kierować mafią VAT-owską i pod takim zarzutem siedzi w areszcie.
Marian Banaś, mimo że jest zamieszany w skandale, a CBA ma poważne zastrzeżenia do prawdziwości do jego oświadczeń majątkowych, nie zamierza ustępować ze stanowiska. Nie pomogły tu nawet namowy kierownictwa PiS.
Politycy partii Jarosława Kaczyńskiego coraz bardziej dystansują się od prezesa NIK. Krzysztof Sobolewski, szef Komitetu Wykonawczego PiS, powiedział, że jeśli zarzuty CBA wobec szefa NIK się potwierdzą, to jego partia nie będzie za Banasia „umierać”.