„Na wtorkowym posiedzeniu prezydium zarządu Platformy Obywatelskiej Rafał Trzaskowski zmierzy się z trudnymi pytaniami m.in. dwóch wiceszefów partii. Jak dowiaduje się WP, chcą oni, by prezydent Warszawy zadeklarował, czy zamierza pozostać wierny PO, czy buduje własny ruch polityczny bez szyldu partii”, pisze Wirtualna Polska.
Jak nieoficjalnie ustalili dziennikarze serwisu, takiej deklaracji mają się domagać od włodarza stolicy m.in. dwaj wiceprzewodniczący PO Tomasz Siemoniak i Bartosz Arłukowicz oraz sekretarz generalny partii Marcin Kierwiński. „Wynika to z niepokoju o to, że Rafał Trzaskowski dystansuje się od własnej partii”, ujawnia WP.
Trzaskowski w rozmowie z Wirtualną Polską wyjaśnia, że jego inicjatywa „Campus Polska Przyszłości” nie jest przedsięwzięciem politycznym. – Ma nas otwierać na środowiska pozapolityczne – mówi.
Pojawienie się projektu „Campus Polska Przyszłości” zaskoczyło jednak wielu członków Platformy Obywatelskiej. Część posłów po raz pierwszy o nowej inicjatywie usłyszała w mediach.
– Dostaliśmy link do nagrania z informacją, że możemy je promować w mediach społecznościowych. Nie wszyscy się na to zgodzili. Temat nie został szeroko podjęty – relacjonuje jeden z ważnych posłów PO – Nawet jeśli pomysł jest ciekawy, to chyba nikt już nie rozumie, w jaki sposób pomysł Ruchu Wspólna Polska ma pomóc w odbudowywaniu Platformy – dodaje inny parlamentarzysta. – W partii jest sprzeciw wobec zrezygnowania z szyldu PO. Nie możemy zwijać partii – oświadcza w rozmowie z WP znany poseł Platformy.