Woodstock to darmowy festiwal muzyczny, na którym gromadzą się ludzie nie tylko z całej Polski, ale także i z zagranicy! Przystanek co roku zrzeszał od 500 do 800 tysięcy ludzi. W tym roku Przystanek Woodstock zmieniał nazwę na Pol’and’Rock Festiwal. Co dalej z przyszłością festiwalu? Jurek Owsiak zasiał niepewność wśród fanów wpisem na swoim FB – Pomyślałem sobie, że chyba przyszedł czas, aby Festiwal Pol’and’Rock mógł być niesiony już nie przez nas! My chętnie zaczęlibyśmy coś od samego początku! – napisał Owsiak.
W dalszej części wpisu zasugerował, że organizacją Pol’and”Rock Festiwal zająć mogą się władze miasta Kostrzyna nad Odrą. – W tym roku wypracowaliśmy sobie świetny system wzajemnych działań z Miastem Kostrzyn nad Odrą. Uczestniczyliśmy w ciągu całego roku w wielu spotkaniach w Urzędzie Miasta, aby koordynować różne sprawy związane z Festiwalem. Miasto w tę współpracę weszło bardzo chętnie, po raz pierwszy zrobiliśmy nawet szkolenia w Szadowie Młyn dla pracowników Urzędu. I myślę, że Pol’and’Rock w przyszłym roku powinien być organizowany przez miasto. Chętnie wypracowany system i przepiękny Festiwal oddamy w ręce ludzi, którzy są na miejscu, reprezentują ten kawałek ziemi, których nauczyliśmy bardzo wielu rzeczy i jestem przekonany, że bardzo wielu ludzi, którzy do tej pory współpracowali z nami przy organizacji Woodstock, a teraz Pol’and’Rock, będzie współpracowało razem z miastem przy organizacji kolejnego Festiwalu. Dla mnie byłoby to też ogromną przyjemnością usiąść sobie na polu, tak jak Wy i być uczestnikiem tej wspaniałej zabawy. Myślę, że dobrym jest wypracowanie jakiegoś pomysłu, zrealizowanie go, a potem podzielenie się nim z innymi. Nie jako biznes, ale jako rzecz, która wpływa na radość tworzenia kolejnych wyzwań – można przeczytać w dalszej części wpisy Jurka Owsiaka na FB.
Szef WOŚP podkreśla także, że nie chce kategorycznie skończyć z organizowaniem imprez. Informuje, że chce rozpocząć coś na nowo.