Pedofilia wydaje się być obecnie największym problemem Kościoła w Polsce. Co jakiś czas na jaw wychodzą kolejne przypadki dokonywania tego typu nadużyć przed duchownych, co nie wpływa korzystnie na wizerunek KK. Kościół musi się mierzyć również z oskarżeniami wobec papieża Jana Pawła II, który miał być rzekomo zamieszany w ukrywanie księży-pedofilów, co było głównym wątkiem głośnego reportażu „Franciszkańska 3” Marcina Gutowskiego. Zdaniem jednego z księży może wybuchnąć kolejna afera – nazywa ją „tykającą bombą”.
O „tykającej bombie w polskim Kościele” napisał ks. Wojciech Lemański, komentując na Facebooku jeden z artykułów portalu „Deon.pl”. Artykuł odnosił się do złamania zakazu Watykanu przez abp. Mariana Gołębiewskiego. Arcybiskup 11 marca pojawił się na uroczystości święceń biskupich ks. Sławomira Odera. Problem w tym, że abp. Gołębiewski został objęty zakazem pojawiania się na publicznych – zarówno świeckich jak i kościelnych – wydarzeniach, do czego zobligowały go władze Watykanu.
Ksiądz wieszczy potężną aferę w polskim Kościele. „To dopiero tykająca bomba”
Wybuchła w związku z tym głośna afera, jednak ks. Wojciech Lemański niespecjalnie przejął się tą wiadomością. Jego zdaniem w Kościele Katolickim w Polsce wystąpi znacznie większy problem. Mówił o „kolaboracji” księży z rządem oraz „tykającej bombie” – donosi „Super Express”.
„Bardzo to pouczające. Może wypowiedzą się w sprawie wybitni polscy specjaliści prawa kanonicznego? Jak by tu jeszcze zdyscyplinować tego biskupa emeryta. W Poznaniu liczni przyjmowali na salonach abp. Paetza. W Piaskach wybrali sobie abp. Głodzia na sołtysa. Radio Maryja broni współpracownika SB abp. Wielgusa. Co zrobić z emerytem abp. Gołębiewskim? Dajcie spokój dziadkowi. Wy zajmijcie się duchownymi kolaborującymi dziś ze Zjednoczoną Prawicą. To dopiero tykająca bomba w polskim Kościele” – napisał ks. Wojciech Lemański pod postem na Facebooku, zarzucając duchownym zaangażowanie polityczne po stronie rządzącego Polską ugrupowania.