Na kilka minut przed lądowaniem samolotu linii Asiana Airlines jeden z pasażerów otworzył drzwi. Po wylądowaniu mężczyzna wytłumaczył swoje zachowanie policjantom. W efekcie tego kilka osób musiało zostać zabranych do szpitala.
Do zdumiewającego zdarzenia doszło w ostatni piątek w mieście Daegu w Korei Południowej. Na pokładzie samolotu Airbus A321 znajdowało się 194 pasażerów. Na trzy minuty przed lądowaniem jeden z pasażerów otworzył drzwi i wywołał panikę.
Maszyna w tym momencie znajdowała się około 213 metrów nad ziemią. W rozmowie z policją pasażerów wyjaśnił, że otworzył drzwi, ponieważ czuł się „niewygodnie”, „chciał szybko wysiąść z samolotu” i był „zestresowany po niedawnej utracie pracy”.
Policja zamierza aresztować pasażera tuż po zakończonym dochodzeniu. Na skutek zdarzenia dziewięciu pasażerów trafiło do szpitala na skutek problemów z oddychaniem. Po dwóch godzinach wszyscy zostali wypisani.
Zdaniem urzędnika południowokoreańskiego ministerstwa transportu otwarcie drzwi samolotu w powietrzu tuż przed lądowaniem stało się możliwe, ponieważ ciśnienie wewnątrz i na zewnątrz kabiny były podobne.
Pasażer samolotu Asiana Airlines otworzył drzwi tuż przed lądowaniem na lotnisku w Daegu. Nikomu nic złego się nie stało, choć kilku pasażerów miało problem z oddychaniem bądź zemdlało pic.twitter.com/4jAVAMEZnr
— BuckarooBanzai (@Buckarobanza) May 26, 2023