Do dramatycznego zdarzenia doszło w Zabrzu w województwie śląskim. Dwóch braci rzuciło się na siebie w wyniku awantury, czego efekt był dramatyczny. Młodszy zasztyletował starszego, gdy ten w pewnym momencie rzucił się na ich matkę.
Drastyczne sceny miały miejsce w jednym z mieszkań w bloku przy ulicy Krańcowej w godzinach nocnych. Mieszkańcy relacjonowali, że kłótnie nie były tam niczym nowym, ale tym razem skutki były dramatyczne. Inni mieszkańcy postanowili wezwać policję.
Bronił matkę, zasztyletował brata
– Były straszne krzyki, trzaskały meble, nie wiem, przesuwane, przewracane może? Potem usłyszałem matkę tych braci. To były tak przerażające okrzyki, takie wołania o pomoc. Na szczęście policja zjawiała się już po kilku minutach – opowiada jeden z mieszkańców bloku, cytowany przez „Super Express”.
Po wejściu do mieszkania, oczom mundurowych ukazał się zakrwawiony, poważnie ranny Mateusz, czyli starszy z braci. Obok stał młodszy Klaudiusz, a także przerażona matka oraz dziewczyna sprawcy awantury. Wszyscy zostali zawiezieni na komendę. Ranny Mateusz trafił do szpitala, ale nie przeżył.
21-latek usłyszał zarzut zabójstwa i na wniosek prokuratury został aresztowany na trzy miesiące. Co ciekawe, to starszy z braci był dobrze znany mundurowym. Co jakiś czas trafiał do aresztu za różne przestępstwa, miał wszczynać awantury, kłócić się z matką i nadużywać alkoholu.