Pewna użytkowniczka Twittera podzieliła się z innymi internautami swoją historią, gdy miała 10 lat. Opowiedziała o spowiedzi, w trakcie której ksiądz nie chciał jej dać rozgrzeszenia. Opisała tę sytuację ze szczegółami.
W nawiązaniu do sezonu komunii świętych, internautka opowiedziała o szokującej sytuacji, której doznała mając 10 lat. Po wyznaniu księdzu swoich złych uczynków, ten odpowiedział, że nie udzieli jej rozgrzeszenia.
– Gdy byłam mała, miałam może z 10/11 lat i poszłam do spowiedzi i powiedziałam, że ominęłam dwie msze w ciągu miesiąca, bo mama się źle czuła, była chora. Nie dostałam rozgrzeszenia i trzymał mnie w tym konfesjonale i robił mi wyrzuty sumienia do momentu, gdy zrobiło mi się słabo – napisała internautka.
Wpis internautki spotkał się z szeregiem odpowiedzi ze strony innych osób. Wielu użytkowników otwarcie twierdziło, że historia ta jest niezwykle absurdalna i trudno było im uwierzyć, że wydarzyła się naprawdę.
Inna osoba podzieliła się swoją historią. – U mnie zakonnica w 2/3 klasie podstawówki kazała się tłumaczyć, dlaczego nie było się na mszy – komentuje inna użytkowniczka serwisu Twitter.
gdy byłam mała, miałam może z 10/11 lat i poszłam do spowiedzi i powiedziałam, że ominęłam 2 mszę w ciągu miesiąca, bo mama się źle czuła/byla chora nie dostałam rozgrzeszenia i trzymał mnie w tym konfesjonale i robił mi wyrzuty sumienia do momentu, gdy zrobiło mi się slabo https://t.co/uw5Iz4BmAT
— sysia (@ryuxtten) May 23, 2023