Kuchciński, Suski i Zieliński podpadli Kaczyńskiemu. Musieli odejść

REKLAMA

Jarosław Zieliński, Marek Kuchciński i Marek Suski. Ci prominentni działacze Prawa i Sprawiedliwości musieli pożegnać się z ważnymi stanowiskami państwowymi. Jak dowiedział się nieoficjalnie od ważnych polityków PiS „Super Express”, wszystkich „dopadł gniew prezesa”. Nie pomógł im nawet fakt, że wszyscy współpracowali z Kaczyńskim od czasów Porozumienia Centrum, które było poprzednikiem PiS.

Według źródeł na Nowogrodzkiej, na które powołuje się tabloid, przyczyną były kłopoty wizerunkowe działaczy.

REKLAMA

Były marszałek Sejmu a dziś szeregowy poseł Marek Kuchciński, nie potrafił wytłumaczyć się z używania rządowych samolotów do prywatnych celów i jeszcze przed zakończoną poprzednią kadencją Sejmu został zmuszony przez Kaczyńskiego do ustąpienia z zajmowanej funkcji. Na decyzji prezesa PiS zaważyło również to, że Kuchciński swoich lotów nie uważał za nic nieprawidłowego. – Tego prezes już nie wytrzymał. Narada przy Nowogrodzkiej trwała do nocy. Uznano, że Kuchciński za bardzo ciąży partii i nawet część naszych wyborców jest wkurzona – ujawnił „Super Expressowi” polityk z centrali PiS.

Z podobnych przyczyn w tym tygodniu nagle stanowisko wiceministra spraw wewnętrznych i administracji stracił Jarosław Zieliński. Został zastąpiony przez Macieja Wąsika, który jest zaufanym człowiekiem szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego. W przypadku Zielińskiego w grę wchodziły skandale związane np. ze zmuszaniem policjantów do wycinania konfetti, które następnie zostało zrzucone z helikoptera podczas odbywających się z udziałem Zielińskiego w Augustowie obchodów Święta Niepodległości w 2016 roku.

REKLAMA

Dziennik podkreśla jednocześnie, że bardziej tajemnicze są przyczyny odejścia Marka Suskiego z funkcji szefa gabinetu politycznego premiera, którą pełnił od 2017 roku. Sam Suski, który obecnie jest na wypowiedzeniu i pozostaje tylko szeregowym posłem PiS, nie chciał tej sprawy komentować. Ograniczył się jedynie do stwierdzenia, że rozstanie nastąpiło „w zgodzie”. Jednak według nieoficjalnych informacji ustąpienie Suskiego wymusił premier Mateusz Morawiecki, który nie był w stanie znieść jego specyficznego sposobu bycia.

Podziel się: