– Nie wejdę w koalicję z PiS. Chcę skończyć z komuną, w którą brnie Kaczyński – powiedział w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” Paweł Kukiz. Lider ruchu Kukiz’15 odniósł się w ten sposób do pytania, czy oddanie głosu w wyborach parlamentarnych na PSL-Koalicję Polską, w której skład wchodzi ugrupowanie znanego muzyka, oznacza głosowanie na potencjalnego koalicjanta partii Jarosława Kaczyńskiego.
Kukiz w czasie wywiadu przypomniał, że wielokrotnie rozmawiał z prezesem PiS na temat poparcia przez partię rządzącą postulatów Kukiz’15 dotyczących m.in. wprowadzenia JOW-ów.
– Spotkałem się z absolutną odmową realizacji któregokolwiek z tych postulatów. Przecież, na Boga, jest oczywiste, że nie wejdę w jakąkolwiek współpracę z takim ugrupowaniem, jakim jest PiS. Nie przyszedłem do Sejmu po spółki Skarbu Państwa – bo mam tantiemy – stwierdził, zapewniając, że w przeciwieństwie do tych „darmozjadów”, on potrafi „najnormalniej w świecie pracować”.
– Przyszedłem po zmianę ordynacji wyborczej i nadanie Polsce charakteru państwa demokratycznego, skończenia komuny, w którą pan prezes coraz bardziej brnie – podkreślił Kukiz.
"Ludzie sobie sprawy nie zdają, że za pieniądze, które teraz dostają doraźnie, mogą sprzedać swoją wolność na kolejne dekady. Za 500+ dajemy partii władzy jeszcze większe możliwości autoryzacji państwa, dyktatorskie wręcz."-Paweł Kukiz dla @rzeczpospolitahttps://t.co/4njtYbqXYa
— Jacek Nizinkiewicz (@JNizinkiewicz) October 3, 2019
Odnosząc się do polityki socjalnej rządu PiS, Kukiz ocenił, że wielu obywateli nie zdaje sobie sprawy, że za pieniądze, które teraz otrzymują, mogą sprzedać wolność na kolejne dekady.
– Za 500+ dajemy partii władzy jeszcze większe możliwości autoryzacji państwa, dyktatorskie wręcz. Nie wejdę w koalicję z PiS. Chcę skończyć z komuną, w którą brnie prezes Kaczyński – podsumował.