Sejm uchwalił w piątek ustawę antykorupcyjną przygotowaną przez koło Kukiz’15. Za jej przyjęciem opowiedziało się 286 posłów, jeden był przeciw, a 158 wstrzymało się do głosu. Przyjęcie nowelizacji Kodeksu karnego i innych ustaw, zwanych ustawą antykorupcyjną, było możliwe dzięki poparciu przez PiS w ramach umowy politycznej zawartej z partią Pawła Kukiza.
Nowe prawo poszerza katalog przestępstw, których popełnienie będzie grozić bardzo surowymi sankcjami, w tym m.in. obligatoryjną utratą pracy czy dożywotnim zakazem pracy w instytucjach publicznych w przypadku recydywy.
Ustawa antykorupcyjna ponadto zakłada, że skazani za korupcję nie będą mogli ubiegać się o pieniądze publiczne w ramach przetargów, a sąd będzie mógł pozbawić skazanego za korupcję praw publicznych.
Przepisy przewidują też, że wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast i parlamentarzyści nie będą mogli być zatrudniani w spółkach, w których Skarb Państwa lub jednostka samorządu terytorialnego posiadają co najmniej 10 proc. akcji lub udziałów.