Rosyjska linia lotnicza Aerofłot ma coraz większe problemy. Okazało się, że jest zmuszona do coraz poważniejszego oszczędzania pieniędzy w związku z nakładanymi na Rosję sankcjami. Jeden z motywów dotyczy papieru toaletowego.
Informację na temat konieczności szukania oszczędności przekazał niezależny dziennik „The Moscow Times”. Okazuje się, że stewardessy muszą pilnować, aby pasażerowie nie wynosili z samolotu papieru toaletowego, chusteczek i ręczników papierowych.
Załogi linii lotniczej otrzymały takie służbowe zalecenie w trybie testowym na okres 3-10 czerwca. Jeśli program zakończy się sukcesem, wówczas działania te pozostaną na stałe.
Co więcej, rolki papieru w samolotach mają nie być zostawione w dostępnych miejscach, aby pasażerowie nie mogli się do nich dostać. Po wylądowaniu wszystkie niewykorzystane materiały muszą zostać policzone, zaplombowane i zwrócone. Wprowadzenie ścisłego spisu produktów papierniczych ma przynieść oszczędności.
Sankcje na rosyjską linię wprowadziły między innymi Stany Zjednoczone i Unia Europejska. Narodowy przewoźnik Rosji znalazł się też na czarnej liście UE. Są na niej linie lotnicze, które nie spełniają międzynarodowych standardów bezpieczeństwa.