Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński w sobotę powiedział, że „jeżeli do 25. roku życia dziewczęta piją tyle samo, co ich rówieśnicy, to dzieci nie będzie”. Na jego kontrowersyjne słowa zareagował nawet Donald Tusk.
W sobotę Jarosław Kaczyński pojawił się w Ełku, gdzie podczas spotkania z mieszkańcami był pytany m.in. o dalsze wsparcie dla rodzin. Przyznał, że jego partia zamierza podtrzymać dotychczasowe działania i planować kolejne w celu zwiększenia dzietności.
– Jeżeli tylko sytuacja finansów publicznych będzie na to pozwalała, to te sprawy też będą załatwiane. Jest to potrzeba dzisiejszej Polski, bo dziś rodzi się dużo za mało dzieci, nie za mało, tylko dużo za mało – powiedział.
Następnie wypowiedział się na temat alkoholizmu i tego, jakie on ma oddziaływanie na dzietność. Jego słowa odbiły się szerokim echem nie tylko wśród uczestników wydarzenia, ale także w sieci.
– Jeżeli na przykład utrzyma się taki stan, że do 25. roku życia dziewczęta, młode kobiety, piją tyle samo co ich rówieśnicy, to dzieci nie będzie. Pamiętajcie, że mężczyzna żeby popaść w alkoholizm to musi pić nadmiernie przeciętnie przez 20 lat. Jeden krócej, drugi dłużej, bo to zależy od cech osobniczych, a kobieta tylko dwa – dodał.
Prezes w formie. pic.twitter.com/hwhqE7yanH
— Jacek Gnój (@Gnoj2013) November 5, 2022
Wieczorem na te słowa zareagował Donald Tusk. „Kaczyński stwierdził dziś, że Polki za mało rodzą, bo za dużo piją. Dodał, że chce być bufetem. I że władza w Polsce jest dziś ciepła i prężna. Można z ulgą odetchnąć, nasz kraj jest w dobrych rękach” – napisał na Twitterze.
Kaczyński stwierdził dziś, że Polki za mało rodzą, bo za dużo piją. Dodał, że chce być bufetem. I że władza w Polsce jest dziś ciepła i prężna. Można z ulgą odetchnąć, nasz kraj jest w dobrych rękach.
— Donald Tusk (@donaldtusk) November 5, 2022