Czy czeka nas powtórka z lat 2020-2022? Wrócimy do maseczek? Obecnie mamy 20 tys. zachorowań dziennie – alarmują eksperci. Strach i przerażenie sieje tym razem wariant FLiRT wirusa SARS-CoV-2. Choć wydawało się, że z koronawirusem mamy już spokój, sanepid wprost zaleca masowy powrót do zakrywania twarzy! „Jeżeli możemy siebie i innych zabezpieczyć przed kontaktem z wirusem, to róbmy to” – apelował z kolei w „Gościu Wydarzeń” na Polsacie dr Michał Sutkowski.
Koronawirus powrócił? Na ulicach w ogóle tego nie widać, ale niektórzy eksperci alarmują. W ostatnim „Gościu Wydarzeń” ostrzegał przed nowym wariantem dr Michał Sutkowski z Kolegium Lekarzy Rodzinnych w Polsce. Ujawnił, że coraz więcej Polaków zgłasza objawy infekcji wirusowej.
„Mniej więcej połowa to pacjenci z koronawirusem. Zdecydowanie mamy wzrost zakażeń na całym świecie. Dominującym wariantem jest FLiRT. Nie jest dramatycznie niebezpieczny, przebiega łagodnie, ale dalej jest śmiertelnie groźny dla osób starszych i z wielochorobowością” – ocenił dr Sutkowski.
„W poniedziałek odnotowano 1603 przypadki. 2620 testów, dwie osoby zmarły. To są oficjalne dane. Na pewno tę liczbę należy pomnożyć przez 10, może 15. Czyli mamy około 20 tysięcy zakażeń dziennie” – podkreślił lekarz.
Dr Sutkowski: Wiele osób nie przyznaje się, że są chore na COVID
„Bardzo dużo osób nie przyznaje się do tego, że są chore, bardzo dużo osób samodzielnie wykonuje testy. W zeszłym miesiącu w polskich aptekach sprzedano 187 tysięcy testów. To wychodzi 6 tysięcy testów dziennie. Z tego większość tych testów wychodzi dodatnich, około 60 czy prawie 70 procent” – wskazał dr Sutkowski w „Gościu Wydarzeń” Polsatu.
Dodaje, że wirus „może sobie pozwolić”, aby pozostać z nami przez cały rok, co nie oznacza, że na jesieni sytuacja się nie pogorszy.
„Wirus w związku z tym, że jest go tak dużo w przyrodzie pozwala sobie na to, żeby być z nami cały rok. Największy wzrost będzie pewnie pod koniec września, na początku października” – ostrzega lekarz.
Nie zapowiada się na razie, aby państwo odgórnie wprowadziło przymusowy nakaz noszenia maseczek w celu ochrony przed wirusem. Indywidualnie zalecają zakrywanie twarzy i izolowanie się zarówno dr Sutkowski, jaki – w niedawnym komunikacie – GIS.
„Żeby zapobiegać rozprzestrzenianiu się COVID-19, ale też grypy, czy RSV, będziemy zalecać noszenie maseczek i zwiększenie uważności, jeśli chodzi o higienę rąk, czy dezynfekcję powierzchni” – mówił Główny Inspektor Sanitarny dr Paweł Grzesiowski, z czym zgadza się dr Sutkowski:
„To zawsze indywidualnie ma sens. jeśli jesteśmy chorzy, testujmy się, idźmy do lekarza i izolujmy się” – stwierdził lekarz.