Posłanka PiS Joanna Lichocka skomentowała w mediach społecznościowych zachowanie Klaudii Jachiry z Koalicji Obywatelskiej w czasie uroczystości zaprzysiężenia Andrzeja Dudy na urząd prezydenta Polski.
Jachira, mimo że większość parlamentarzystów KO zbojkotowała ceremonię, pojawiła się jednak 6 sierpnia w Sejmie na zaprzysiężeniu prezydenta. Posłanka opozycji trzymała w rękach transparent z napisem „krzywoprzysiężca”, czym naraziła się na ataki zarówno internautów sympatyzujących z PiS, jak i polityków tej partii.
Warto docenić, że Prawo i Sprawiedliwość chroni Polskę przed rządami ćwierćinteligentów. https://t.co/WvIz9qE1XC
— Joanna Lichocka (@JoannaLichocka) August 6, 2020
Na Twitterze pojawiło się wiele komentarzy, w których zarzucano Jachirze, iż na jej transparencie pojawił się błąd ortograficzny, gdyż prawidłowa pisownia to „krzywoprzysięzca”.
„Warto docenić, że Prawo i Sprawiedliwość chroni Polskę przed rządami ćwierćinteligentów”, napisała Joanna Lichocka na Twitterze, dołączając do swojego postu zdjęcie Klaudii Jachiry z transparentem.
Prawicowym miłośnikom języka polskiego przypominam, że KRZYWOPRZYSIĘŻCA to stare polskie słowo, jak najbardziej poprawne, ale rzadko używane, bo niewielu jest dzisiaj takich łotrów. Dlatego przestańcie już nudzić i staropolskim obyczajem – pod stół i odszczekać.
— Klaudia Jachira (@JachiraKlaudia) August 7, 2020
Do zarzutu popełnienia błędu ortograficznego odniosła się sama Jachira. „Prawicowym miłośnikom języka polskiego przypominam, że KRZYWOPRZYSIĘŻCA to stare polskie słowo, jak najbardziej poprawne, ale rzadko używane, bo niewielu jest dzisiaj takich łotrów. Dlatego przestańcie już nudzić i staropolskim obyczajem – pod stół i odszczekać”, skomentowała posłanka KO.