Lis kpi z rządu: Covid w Sylwestra jest  o niebo groźniejszy niż na pasterce

REKLAMA

Nowe obostrzenia wprowadzone przez rząd, które zaczną obowiązywać po świętach, spotkały się z krytyką polityków opozycji i nieprzychylnych władzy dziennikarzy. Rząd wprowadził między innymi zakaz poruszania się od godz. 19 w czwartek 31 grudnia do 6 rano 1 stycznia.

„Covid w Sylwestra jest  o niebo groźniejszy niż na pasterce”, zakpił z rządu Tomasz Lis.

REKLAMA

W podobnym duchu wypowiedział się były minister zdrowia Bartosz Arłukowicz. „Sylwester. Rozumiem. Co z pasterkami? Tysiące starszych ludzi, spędzających samotnie święta, ruszy w Wigilię do kościołów”, napisał polityk na Twitterze zwracając się do premiera Mateusza Morawieckiego.

Arłukowicz zaapelował do szefa rządu o „decyzję w sprawie pasterek”. „Nie ma co unikać problemu”, dodał.

Podziel się: