Wojna w Ukrainie wciąż zbiera śmiertelne żniwo. Na ucieczkę ze swojej ojczyzny zdecydowały się już miliony osób, a część z nich trafiła do Polski. Wielu uchodźców chce się odwdzięczyć za pomoc, czego dowodem jest choćby sytuacja, która wydarzyła się w Łodzi.
Wojna w Ukrainie trwa już przeszło półtora miesiąca. Zgodnie z najnowszymi informacjami agencji Reuters śmierć w jej wyniku poniosło już co najmniej 24 tysiące ludzi. Część z nich to cywile i niczemu winni ludzie.
Z tego powodu miliony kobiet postanowiły zabrać swoje dzieci i uciec za granicę. Łącznie już ponad 11 milionów Ukraińców postanowiło wyjechać z kraju. Tylko do Polski trafiło 2,5 miliona osób.
Nasi wschodni sąsiedzi bardzo często dają wyraz swojej wdzięczności za okazaną pomoc. Niektórzy nie są w stanie przyjąć pomocy bez zaoferowania czegoś w zamian. Niektórzy chcą wyjść na prostą i ułożyć sobie życie na nowo właśnie w Polsce.
Przykładem tego jest ogłoszenie małej Ukrainki, znalezione na osiedlu Janów w Łodzi. To teren dzielnicy Widzew. „Jestem dziewczyną z Ukrainy. Bardzo kocham zwierzęta. Mogę wyprowadzić psa za symboliczną opłatą” – brzmi treść napisanej odręcznie na kartce wiadomości.
Warto podać dalej😊
Pomóżmy małej dziewczynce🙏Ogłoszenie dla właścicieli psów z Łodzi
+48 574 304 944 pic.twitter.com/9JD1chj0S4— Damian Żurawski (@damian_zurawski) April 7, 2022