Przewodnicząca Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer nie pozostawiła suchej nitki na nowych propozycjach gospodarczych i socjalnych ogłoszonych na sobotniej konwencji Prawa i Sprawiedliwości przez premiera Mateusza Morawieckiego.
Według Lubnauer, żaden z tych pomysłów nie spowoduje, że „komukolwiek z Polaków będzie żyło się lepiej”. – Jeżeli chcą obniżać podatki, jeżeli są pieniądze w budżecie, proponuję jedno: wróćmy do VAT sprzed kryzysu – powiedziała posłanka w poniedziałek na konferencji prasowej w Krakowie.
– Kryzys minął, mamy wzrost gospodarczy. Najwyższy czas zrealizować obietnicę wyborczą i wrócić do VAT: 22 i 7 proc. Wtedy odczują to wszyscy przy każdych zakupach – oceniła polityk.
Zdaniem szefowej Nowoczesnej, pomysły PiS mają przykryć „problem z sondażami, problem z nagrodami i problem, że PiS już dawno zaczął być traktowany jako premie i stołki”.
– Jeżeli przyjrzymy się bliżej tym propozycjom, to widać na ile one są niepoważne. CIT obniżony z 15 proc. do 9 proc. dla mikroprzedsiębiorstw. CIT od takich przedsiębiorstw to jest zaledwie 0,7 proc. wpływu z CIT-u. To nie dotyczy prawie nikogo – wyjaśniła Lubnauer – Większość małych przedsiębiorców jest opodatkowana przy pomocy PIT-u. Jeżeliby PIT obniżyć z 19 proc. do 18 proc., to oni by to odczuli. Tamto obniżenie nie daje im nic – zaznaczyła.