Do tragicznego odkrycia doszło w województwie lubelskim. W sobotę w rzece Pór w miejscowości Sułowiec znaleziono zwłoki 63-latka, którego od miesiąca poszukiwała policja. To kolejne podobne zdarzenie w przeciągu niedługiego czasu.
W rozmowie z Polską Agencją Prasową nadkom. Andrzej Fijołek, rzecznik lubelskiej policji przekazał, że w święto Trzech Króli przypadkowi wędkarz zauważył ciało znajdujące się dwa metry od brzegu. Po przybyciu służb okazało się, że to 63-latek z gminy Radecznica.
W ten przypadkowy sposób zakończyły się więc trwające kilka tygodni poszukiwania mieszkańca województwa lubelskiego. Fijołek przekazał, że 63-latek był poszukiwany od 1 grudnia, a teraz rozpoczęło się wyjaśnianie okoliczności jego śmierci.
Lubuska policja przekazała na swojej stronie internetowej, że tego samego dnia rodzina znalazła zwłoki 53-letniego mężczyzny. Bliscy nie mieli z nim kontaktu od piątku, dlatego rozpoczęli poszukiwania na własną rękę.
O zaginięciu 53-latka nie informowali policji, a ciało znaleźli w zakolu rzeki w pobliżu kładki w miejscowości Wola Radzięcka. Czynności na miejscu były wykonane przez biłgorajskich policjantów pod nadzorem prokuratora. Wstępnie nie stwierdzono działania osób trzecich.