„Mamy do czynienia z powrotem aresztów wydobywczych”. Platforma Obywatelska zawiadamia prokuraturę w sprawie próby wymuszenia przez CBA zeznań od Gawłowskiego!

REKLAMA

– Dziś składam – w imieniu Platformy Obywatelskiej – zawiadomienie o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa do Prokuratury Krajowej, związane z chęcią wymuszenia zeznań od Stanisława Gawłowskiego, który przebywał w areszcie – powiedział w poniedziałek poseł PO Andrzej Halicki na konferencji prasowej w Sejmie.

Jak wyjaśnił, 20 czerwca Gawłowski został „odwiedzony w areszcie” przez agentów wrocławskiego oddziału CBA. Zdaniem Halickiego, do tego typu wizyty, dokonanej bez odpowiednich podstaw i bez powiadomienia jego obrońcy, nie powinno było w ogóle dojść. – Mamy do czynienia z powrotem aresztów wydobywczych – ocenił. – Stwarzana jest sytuacja nacisku, by oskarżał innych, by w sposób nieprawny wymuszać zeznania o charakterze politycznym – zaznaczył Halicki.

REKLAMA

Parlamentarzysta PO poinformował, że w zawiadomieniu adresowanym do prokuratury mowa jest o możliwości naruszenia art. 231 Kodeksu karnego. Według tego przepisu, funkcjonariuszowi publicznemu, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, grozi kara pozbawienia wolności do lat 3.

W sobotę Roman Giertych, adwokat Stanisława Gawłowskiego, opublikował list do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Prawnik zapytał w nim o nielegalne jego zdaniem przesłuchanie Gawłowskiego w celi, podczas którego poseł PO miał otrzymać propozycję skrócenia pobytu za kratami w zamian za obciążenie polityków Platformy. Gawłowski wyjaśnił, że chodziło między innymi o szefa jego partii Grzegorza Schetynę oraz o przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska.

REKLAMA

Udostępnij: