Jak donosi „Super Express”, Kancelaria Senatu zamówiła catering z jednej ze znanych warszawskich restauracji greckich. Pójdzie na to z naszych podatków aż 307 tys. złotych.
Grecka tawerna, z której usług będą korzystać parlamentarzyści, ma w swym menu takie rarytasy jak ośmiornica z grilla czy koźlina z ziołami. Tego rodzaju przysmaki, jak wynika z dokumentów, do których dotarł „Super Express”, mają być dostarczane m.in. na przyjęcia koktajlowe.
Tabloid zwraca uwagę, że na tym luksusy się nie kończą, bo za 60 tys. złotych senatorowie mają jeszcze wykwintne jedzenie na pokładzie samolotu specjalnego, do którego używania jest uprawniony choćby marszałek. Firma cateringowa, która przygotowuje te posiłki, chwali się, że serwowała już dania w czasie przelotów papieżowi i Michaelowi Jacksonowi.
„Super Express” przypomina, że nie są to jedyne przypadki rozrzutności w Senacie. Za 16 tys. złotych marszałek Stanisław Karczewski wyprawił uroczystą kolację w Rezydencji Belweder, a na oprawę artystyczną balu karnawałowego dla dzieci pracowników Senatu poszło prawie 10 tys. złotych.