Lider Europejskiej Partii Ludowej Donald Tusk w piątkowym wpisie na Twitterze zaapelował do dziennikarzy i polityków opozycji o mówienie prawdy o sytuacji w Polsce i prostowanie w ten sposób kłamstw propagandy PiS.
„W czasach powszechnego fałszu mówienie prawdy jest aktem rewolucyjnym – te słowa Orwella dedykuję całej opozycji i wszystkim dziennikarzom. Taką rewolucję róbcie”, zaapelował były premier na portalu społecznościowym.
Na wpis Tuska nerwowo zareagowała europosłanka PiS Beata Mazurek, która byłego przewodniczącego Rady Europejskiej nazwała „politycznym błaznem” bez inteligencji.
„Tusk po ekskrementowej kompromitacji, dzisiaj cytuje Orwella sądząc, że w ten sposób będzie mógł aspirować do ludzi inteligentnych. Kłamca, mówiący o prawdzie brzmi wyjątkowo śmiesznie. Wygląda na to, że polityczny błazen przebrał się w szaty moralisty”, napisała na Twitterze eurodeputowana partii Jarosława Kaczyńskiego.
Tusk po ekskrementowej kompromitacji, dzisiaj cytuje Orwella sądząc, że w ten sposób będzie mógł aspirować do ludzi inteligentnych. Kłamca, mówiący o prawdzie brzmi wyjątkowo śmiesznie. Wygląda na to, że polityczny błazen przebrał się w szaty moralisty. https://t.co/jrSBe1b5zH
— Beata Mazurek (@beatamk) May 29, 2020