Funkcjonariusze policji szukają mężczyzny, który usiadł na pomniku Lecha Kaczyńskiego w Kraśniku. Teren wokół monumentu jest monitorowany przez dwie kamery. Użytkownicy mediów społecznościowych są w tej sprawie podzieleni. Jedni piszą, że mężczyzna dopuścił się czegoś haniebnego i że to „draństwo”, inni mu kibicują i chwalą „ujeżdżanie pomnika smoleńskiego”.
– Prowadzimy działania operacyjne w tej sprawie. Będziemy ustalali osobę uwiecznioną na zdjęciu – powiedział starszy aspirant Janusz Majewski z Komendy Powiatowej Policji w Kraśniku w rozmowie z „Dziennikiem Wschodnim”, nawiązując do fotografii opublikowanej przez fanpage Kraśnickie Hity.
Na zdjęciu, które analizuje policja, widoczny jest mężczyzna siedzący okrakiem na pomniku Lecha Kaczyńskiego. Mundurowi próbują ustalić tożsamość mężczyzny. Ma im w tym pomóc także zapis z monitoringu z dwóch kamer umieszczonych niedaleko monumentu.
Pomnik Lecha Kaczyńskiego i ofiar katastrofy smoleńskiej w Kraśniku został odsłonięty w lipcu tego roku przez premiera Mateusza Morawieckiego. Wystąpienie szefa rządu było wówczas zagłuszane i przerywane okrzykami przeciwników postawienia obelisku i uczczenia byłego prezydenta i pozostałych członków delegacji, którzy zginęli w drodze do Katynia 10 kwietnia 2010 roku.