– Tylko idioci w tych okolicznościach mogą głosować na Platformę Obywatelską, ale ponieważ idiotów na tym świecie nie brakuje, to PO może jeszcze uzyskać całkiem zadowalający wynik – powiedział prawicowy publicysta Stanisław Michalkiewicz.
Związany z Konfederacją dziennikarz skomentował w ten sposób deklarację „Samorządna Rzeczpospolita” podpisaną 4 czerwca w Gdańsku przez samorządowców związanych z Platformą Obywatelską. Jej zapisy zakładają m.in. decentralizację Polski oraz zwiększenie roli samorządów w rządzeniu krajem.
Michalkiewicz ocenił, że projekt ten „idzie w kierunku zmiany ustroju politycznego Polski z unitarnego na federalistyczny”, a działania polityków PO są realizacją postulatów Ruchu Autonomii Śląska, którego członek Jerzy Gorzelik miał stwierdzić, że do 2020 roku Polska będzie państwem federalnym.
Zdaniem publicysty wejście deklaracji w życie będzie oznaczało realizację planów Niemiec, które dążą do rozbicia jedności państwa polskiego.
– To nie oznacza, że sam pomysł decentralizacji jest niedobry, tylko w takich warunkach, gdzie remanenty II wojny światowej jeszcze nie zostały zamknięte ostatecznie, kiedy UE, czyli Niemcy, wykorzystują politykę regionalizacji, aby potencjalnych niepokornych poskramiać, to realizacja projektu PO wydaje się ryzykowna – zauważył. – Ja traktuję Platformę jako ekspozyturę stronnictwa pruskiego, nic więc dziwnego, że wychodzi na przeciw oczekiwaniom niemieckim w tej sprawie – podkreślił Michalkiewicz.