Mielę i rozrzucam pod cebulą i czosnkiem. Mam 3x większe plony

Masz swój własny warzywnik? Nie powinno zabraknąć na nim warzyw cebulowych. One zawsze się przydają do zup, surówek czy wielu innych potraw. Uprawa czosnku i cebuli wcale nie jest trudna, wystarczy od czasu do czasu usuwać chwasty, podlewać i dokarmiać rośliny, by rosły bujnie i zdrowo. Jaka odżywka spisze się na medal? Najlepiej domowa. Zrobisz ją w kilka chwil ze składnika, które pewnie już masz w domu. Warzywa podziękują ci za nią.

Skórki po bananie odżywią twoje uprawy. Będą rosły niepohamowanie

Czosnek, podobnie jak cebula będzie zdrowo się rozwijać, gdy zaopatrzysz go w konkretne minerały, m.in. fosfor i potas, zwłaszcza w fazie wzmożonego wzrostu, czyli właśnie teraz. Aczkolwiek wizyta w centrum ogrodniczym po „gotowce” nie będzie konieczna. Wystarczy udać się do sklepu spożywczego lub od razu do kuchni po rzecz, która i tak trafiłaby na śmietnik. Mamy na myśli banana, a właściwie jego skórkę. Sprawdzi się ona jako modelowy nawóz dla roślin w ogrodzie. Zawiera kompleks składników pokarmowych, na które zachłanne są warzywa cebulowe wiosną i latem.

Pobudzający kompot możesz przygotować dwoma sposobami. Wybierz ten, który uważasz za wygodniejszy. Jeden polega na pozyskaniu 3 skórek od banana i wysuszeniu ich w piekarniku (temperatura 60°C, czas 2-3 h). Potem suchy odpad trzeba zmielić na pył i posypywać nim grządki, delikatnie łącząc go z wierzchnią warstwą ziemi. Dzięki temu nawóz będzie sukcesywnie przekazywać mikroelementy do podłoża, a kondycja warzyw polepszy się błyskawicznie. Dostaną zastrzyk energii i będą rosły w oczach.

Drugi sposób przygotowania odżywki też jest prosty, ale nieco bardziej czasochłonny. Dwie skórki od banana pokrój na kawałki, zalej 1 litrem wody o temp. pokojowej i pozostaw w zaciemnionym miejscu. Po 2 dobach nadaje się do użycia. Czosnek i cebulę podlewaj nią co 14 dni. Specyfik ze skórek od banana jest w pełni naturalny. Nie znajdziesz w nim chemii, a większość sklepowych środków bazuje właśnie na niej. Ponadto za domowy preparat nic nie zapłacisz. Surowcem do jego produkcji jest rzecz, która prędzej czy później wylądowałaby na śmietniku.